doszedłem do wniosku [jest też mój post o takiej treści w innym dziale, ale stwierdziłem, że możnaby o tym porozmawiaż w specjalnym topicu] że moglibyśmy stworzyć coś takigo jak Główna Flota Sojuszu. chodzi o to, że jesteśmy od siebie bardzo oddaleni, i może udałoby się pozakładać kolonie w jakimś miejscu odpowiednio bliskim dla wszystkich członków aR.W i tam co jakiśczas wysyłać flotę, która byłaby takim "pospolitym ruszeniem" w razie czego. co sądzicie o ty pomyśle?

pomysl ciekawy i podoba mi sie ale wydaje mi sie nierealny. Nie wiem zobaczmy co powiedza inni.

wiem, że jest nieco nierealny ale tu nie chodzi o to, żeby zebrać cały sojusz w jedno miejsce, ale ew. atakować z jednej pozycji - taki zmasowany jednokrotny atak. niestety nie ma takiej opcji w grze, ale przydałoby się też mieć wspólną planetę, na której każdy mógłby rozbudowywać budynki i badania - coś takiego jak ta Sieć Miedzygalaktyczna tylko dla wielu graczy. ale to JEST na bank nierealne.

z tego co rozumiem chodzi Ci o znalezienie jakiegoś w miare niezasiedlonego układu słonecznego i tam założenie swoich koloni przez członków sojuszu? pomysł sam w sobie jest dobry, a nawet bardzo dobry ale niestety mało praktyczny bo możemy miec flote w jednym miejscu ale przez to bedziemy mogli atakować tylko najbliższych wrogów.. ale z drugiej strony znacznie skróci to czas przesyłania sobie surowców i podsyłania obrony.. więc ja też chetnie poznam zdanie innych członków na ten temat ale na tą chwile jestem raczej za :)

no tak mniej więcej... ale to jeszcze wymaga dopracowania ;]

Mysle ze... utrzymywanie floty gdziekolwiek poza wlasna planeta nie ma sensu... (wysokie koszty postajowe - poza tym rzadko jestesmy wszyscy na raz by rzucic ta flote w razie ew. zagrozenia). Jesli jakies nastapi (uciazliwe zwlaszcza a mozliwe do opanowania przez polaczona flote wtedy musimy sie zebrac... do tego najlepiej bysmy sami (kazdy z nas) mial choc kilka (np 2-3) kolonii w innych galaktykach tak by latwo najpierw przeniesc te floty swoje w popblize celu a nastepnie zrobic polaczony atak jak juz wszyscy beda blizej.. (dzieki temu atak bedzie trwal krocej a to dosc wazne... poza tym latwiej "wyzywic" swoja flote na swojej kolonii niz na czyjejs...) takze pomyslcie o tym...
Howgh!
Co o tym sadzi nowy minister wojny? :)

szalony pomysl... dlatego wierze ze to ma sens :p moglibysmy szybko surowce pomiedzy soba wymieniac i mielibysmy do siebie blisko, jak to mowia "w kupie sila"...
no jesli serio to bedzie dzialac to jestem za. Poczekajmy na opinie innych i jesli tak to trzeba omowic jakies szczegoly.

według mnie to jest niemozliwe do zrealizowania...

kakashi ale co jest nie do zrealizowania? bo tu juz kilka "wersji" zostalo podanych.. konkretniej prosze bo ten pomysl w tej czy innej formie moze usporawnic militarne i nie tylko dzialania sojuszu

jesli  to wypali tak jak to sobie wyobrazamy a wierze ze tak sie stanie to to bedzie naprawde przelom bo sojusz szybko sie rozwija i takie cos jest potrzebne. Kakashi dlaczego tak uwazasz?

to jest "teoretycznie" niemożliwe, a wiadomo jak z takimi "niemożliwościami" sobie ludzkość radziła ;]

ale podaj czemu? bo ja cie w tej chwili nie kumam podaj sytuacje albo cokolwiek  ale powiedz czemu? Jakos Ataki laczone sa rzeczywistoscia a to jest by pomoc organizowac je

jak to bedzie wygladac ze co jedna osoba bedzie kierowac tom koloniom czy co a jak bedzie offline a pomoc bedzie potrzebna na juz ??... moze byscie napisali dokladnie na jakiej zasadzie by to polegalo?? bo z tego co ja wiem to niemozna zalozyc wspolnej koloni ktorom kazdy moglby sterowac...

no niemozna dlatego ja wczesniej podalem inne rozwiazanie ktore czesciowo i tak niektore sojusze stosuja patrz iles wyzej...

najgorsze w tym wszystkim jest to, że kakashi ma trochęracji z tym offline'em. pomysł na flotęsojuszu jest całkiem niezły, ale jak nie będzie można jej wykorzystać ,to leżymy... ;[

zobaczcie.. jesli np kilka osob z nas bedzie mialo np takie pojedyncze kolonie np w galaktyce 5tej (oczywiscie tez i w innych galaktykach) ok? wtedy jesli bedzie jakis cel w tejze galaktyce osoby ktore maja tam swoje kolonie bez problemu najpierw przesla tam swoje floty a popzniej ktos poprowadzi atak. niestety z atakiem laczonym jest tak ze trzeba by wszyscy uczestniczacy przy nim byli no ale od czego forum i umowienie sie wczesniejsze... jesli ktos kogos z nas zaatakuje to nie ma bata rzadko kiedy sie zdazy chyba ze leci z daleka ale taka wizja jest jak najbardziej realna. Tak naprawde tworzenie wszystkich koloni tuz kolo [planety matki toi nonsens juz sie o tym kiedys przekonalem...

co racja to racja, chyba pomysł upadł ;[ gdyby siędało przekazać flotęjednemu graczowi to by wtedy wypaliło...

Mi sie wydaje ze to co przedstwilem mozna by bylo zrobic tzn niech kazdy rozlokuje w mire sensownie swoje przyszle kolonie gdzies w w roznych galaktykach stopniowo i wtedy to nam pomoze w rozwoju i trzymaniu.. porzadku w galaktykach :)

no w takiej wersji to ja się zgadzam, bo faktycznie, niby jesteśmy osobno ale jakby co to łatwo się zjednoczyć.

zawsze mozna sie jakos zmowic - jakies ogloszenie na forum czy cos(jakos wiekszosc sojuszy sobie radzi z zmasowanymi atakami to czemu my bysmy nie mieli?) a tak wogole mozemy robic w razie wiekszych akcji, problemow jakies debaty, posiedzenia na GG  bo wtedy szybciej sie dogadamy

ja nie wiem jaki problem jest w umówieniu sie w jakiej galaktyce i mniej wiecej gdzie zakladamy kolonie i co w tym niemożliwego.. ok jk ktoś bedzie offline to nie podesle obrony ale jak juz bedzie online to to jest kwestia paru minut taka obrona wiec co by nie było lepiej niż gdzieś przez kilka galaktyk lecieć.. nie wspominając juz o wymianie surowców.. bardzo dobry pomysł i nie widze w nim nic niemożliwego.. umówic sie na atak łączony to też nie jest chyba problem nie? przeciez nie musząw nim brac udziału wszyscy.. i od razu żeby wzbogacic rozmowe to proponuje takie zgrupowanie założyć w galaktyce 4 albo 5. co wy na to?

no problemu nie bedzie by sie zmowic jakby co to nastepna kolonie zasloze w 4tej galaktyce gdzies...

no dobra to podajcie konkretne koordy układy słonecznego to się kolonię założy ;] miło by było tak sojuszem zająć cały układ ;]

wiec all kolonie na 4 glaktyce?:D.... juz biore sie za sk :D dzisiaj tam cosik przejme


moze.. xDD

Jak coś to jade na 4:9 bo tam malo planet jest zasiedlonych ;)

jesli bede mial szczescie to zadomowie sie na 4:98:6 o 3:34 jutro... :)

no cala 4 galaktyka to moje osiedle wiec jest dobrze :D i jakie sasiedstwo - ProZiomka i Cropcio obok mnie zobaczymy jak reszta sie osiedli

ja juz lece na 4:9:1 :D za 6h huhu ;/ ;p

osiedlilem se na 4:97:9 i zaczynam rozbudowe :D

ja mialem pecha ktos mnie ubiegl... teraz musze poczekac...

jak mi sie poszczesci to bd na 4:91:6

aaa ja wlasnie tam wyslalem ...:) tzn jakis czas temu.. ach a moglem napisac...

jak się dobrze rozbuduję u siebie to też tam polecę.

A może ktoś mi napisać jak porzucić planete? Bo zasiedliłem sie na planecie gdzie jest 90 pól, a ja takiej nie chcem!!!

na ekranie głównym klikasz na nazwę planety [tak jakbyś chciał zmienić jej nazwę] i masz przycisk "porzuć kolonie" - to ten

ja bym chetnie takom kolonie przyjol :)...moja ma ledwo 66 pól...;/

moje dwie mają 73 / 92 pola

tylko że ja musze wpisać tam jakieś hasło! A nie mam zielonego pojęcia jakie!

jakie hasło?

wlasnie zaczynam rozbudowe mojej koloni na 4:93:12 ... w drugiej probie tez mnie ktos ubiegl...

ja zas na ponizej 80 pol trafilem fuck... :/

oj niedobrze... ;[ ;]

Ja dopiero buduje statek kolonizacyjny. Dzisiaj jeszcze jego nie wyśle bo budują mi sie okręty wojenne i zbuduje mi sie dopiero za pare godzin. Ale jutro powinienem jego wysłać.

no to gratuluję kolonii, podol ;]

co do porzucania planety wasze hasło z logowania gry

Mam już kolonie na 4:91:5. Niedługo zawładne tym układem!!! =D

calkiem blisko mnie ale niee ty nie zawladniesz bo to JA zawladne xD ile ma pol?

Tutaj akurat bardzo dobrze trafiłem bo na 197 pól!!! Hahaha




                                                Z poważaniem pan i władca 4 galaktyki:
                                                      PODOL

oo to Ci sie fartlo
powodzenia:)

respect... 197... też taką chcę!!!

apropo flot... moj wielbiciel mnie przyatakowal po raz drugi tego dnia tyle ze tym razem bylo mniej weselej... dzieki pieknej serii bledow ogame'a i przegladarki nie zdazylem wyslac w cholere swojej floty... w zwiazku z tym...
Agresor Bartek85 (6:8:10)
Broń: 100% Tarcza: 90% Osłona: 100%
Typ    O.wojenny.
Il.    50
Uzbrojenie:    2.000
Tarcza    380
Osłona    12.000

Obrońca shikhen (6:10:10)
Broń: 60% Tarcza: 60% Osłona: 60%
Typ    D.transp.    Krazownik    O.wojenny.    Recykler    So.szpieg.    M.powloka    D.powloka
Il.    30    8    7    2    7    1    1
Uzbrojenie:    8    640    1.600    1    0    1    1
Tarcza    40    80    320    16    0    3.200    16.000
Osłona    1.920    4.320    9.600    2.560    160    3.200    16.000

moja flota przestala istniec R.I.P.

omg ;/;/ to jednak czasem sie przydaje  obrona planetki jakies działka...bo czasem moze sie tak zdazyc i po flocie ;/

no nie wiem i tak mnie to nie przekonalo, poprostu jak wszystko jest ok to wysylasz flote no ale miales pecha z ta przegladarka wiec to inna sytuacja

oczywiscie juz kilka razy wycofuwalem sie i on odlatywal z niczym i faktycznie myslalem ze jemu sie znudzi ale on jest uparty i choc jest silny to nie jest zbyt doswiadczony bo by mnie juz dawno przybil do muru... a zadna obrona by tu nie pomogla... zreszta gdybym ja mial to on by wyslal wieksza flote.. rano wyslal ot tak 75 CM i 45 Pancernikow... on ma troche tego... a ze atakuje mnie systematycznie co jakis czas to musze strasznie uwazac i nie moge sie rozwijac tak jakbym mogl..

Ciężka sprawa. Nie mam pojęcia co zrobić. Myślałem nad acsem ale nawet wszyscy nie dali byśmy rady! A pisałeś do głównego sojuszu?

pisalem i zero reakcji a przynajmniej nikt mi nic nie napisal... ten koles jest calkiem mocny... nie wiem jakos sie odbujduje powoli.. kit z OWami i Krazownikami ale mialem 30 DT a to ciezka strata...zwlaszcza ze sporo surowcow mam i jakos musze je chowac przed zakusami takich kolesi... ale jakos sobie poradze.. juz mam 9DT znow i 2Recyklery... powoli powoli..

no ja jak na razie nie byłem atakowany... mam nadzieję, że sięto jeszcze trochę utrzyma...

ja też nie byłem atakowany chociasz atakowałem 5 gości i od teraz regularnie ich szpieguje rzeby pztrzeć co mają i żeby mi tu się ni rozwineli

mnie juz 2och atakuje dosc czesto i systematycznie a 3ci sporadycznie...(tak apropo to jest w tym samym sojuszu co mój "wielbiciel"... chyba przyjdzie mi z tym zyc... tak apropo to zobaczymy jak sobie poradza z borsukiem zapedzonym w rog........ zaczalem budowe obrony... mam juz 25 Jonowek (10 kolejnych w drodze) i 5 Gausow (5 w drodze) i 25 Duzych laserow (w drodze) do jutra do 18tej... a pozniej zwiekszam technolgie ataku tarcz i pancerza... zobaczymy...

może podesłać Ci troche obrony?

dzieki ale nie.. nic mi to nie pomoze... musze jak najszybciej wynalezc wyrzytnie plazmy i tylko tym ich lekko moge powstrzymac ale pewnie zanim to sie stanie to oni beda jeszcze silniejsi.. ech.. dzisiejszy atak : 30-40CM 60OW i 20 Pancernikow... jak myslisz co daloby podeslanie mi obrony? Nie.. nie ma sensu tracic sil na cos takiego lepiej unikac unikow jak najbardziej.. a ja jak zbuduje jakas obrone to zobacze moze im sie nie bedzie chcialo tak bardzo... ech..

jakby co to krzycz.. ja własnie w tej chwili zacząłem budować pierwszy poziom technologii plazmowej :D i stocznie na 8 poziom.. jeszcze tylko 4levele tech. plazmowej i bedą bombowce grane :D

a mi juz jadom 2 ow xDD wkoncu ^^ :D

a ja juz mam ich 7 :D

a mi właśnie skroili całą flotę na planecie - 10cm 20lm 4rec 7dt 10sond

kto taki?

Mi też rozje... całą flote! Tylko że miałem tego troche więcej!